 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
AKTUALNOŚCI
Po niezwykle emocjonującym spotkaniu poznanianki wygrywają różnicą jednego trafienia z drużyną z Kępna i tym samym dopisują do swojego dorobku kolejne 3 punkty.
"Dzisiejsze spotkanie należało do bardzo wymagających. Myślę, że było ono wyrównane, ale to przeciwniczki po zakończeniu pierwszej połowy mogły cieszyć się z prowadzenia trzema bramkami. Nasza determinacja nie pozwoliła jednak na pozostanie w tej sytuacji i doprowadziłyśmy do remisu, a następnie przewagi. Mimo nerwowej końcówki spotkania, udało nam się zdobyć upragnione 3 punkty. Uważam, że w tym meczu naszą najmocniejszą stroną była obrona, ponieważ większość założeń została zrealizowana. Do naszego zwycięstwa swoją cegiełkę dołożyli również wspaniali kibice, którzy wierzyli w nas i głośno dopingowali przez całe 60 minut! Widok pełnych trybun oraz radość z wygranej były dla nas cudownym zakończeniem sezonu.” - podsumowała Katarzyna Kubacka, skrzydłowa KS Pyrki Poznań
Pyrki Poznań:
Levadna, Zientek, Alejska - Hołowińska 3, Kaczmarek 3, Korcz 5, Krawczyk, Kustoń, Kubacka 1, Kriż, Lewandowska, Praczyk, Pietek, Rogalska 10, Szukała 3, Weichert 1.
Karne: 5/7
SPR Kępno:
Olejnik, Mikołajczyk, Karkowska - Janiak 6, Karbowiak 1, Mączka 7, Nowicka 5, Piątek, Pacyna 1, Trepner 1, Staniszewska, Skiba, Sobczak 4, Wąsala, Wiatrak.
Karne: 3/4
Zawodniczki KS Pyrki Poznań odniosły pierwsze zwycięstwo w rundzie rewanżowej II ligi kobiet, wygrywając 18:23 z zespołem ze Świebodzic. Seniorki po trudnym spotkaniu wróciły do Poznania z kompletem punktów, a szansę debiutu w rozgrywkach seniorskich otrzymały kolejne juniorki młodsze - wychowanki Klubu.
,,Mecz był pod naszą kontrolą od pierwszej do ostatniej minuty. I choć nasza gra momentami nie zachwycała, a obrona nie do końca funkcjonowała tak, jak zakładałyśmy przed spotkaniem to ani przez moment nie zwątpiłyśmy w korzystny dla siebie rezultat. Cieszy, że każda zawodnicza dołożyła swoją cegiełkę do tego zwycięstwa i w tym trudnym dla nas sezonie kolejne młode Pyrki mogą budować pewność siebie i zdobywać bezcenne boiskowe doświadczenie w rozgrywkach seniorskich. Cieszymy się z pierwszego w tym roku zwycięstwa w II lidze i nie możemy doczekać się kolejnego starcia, na które już dzisiaj gorąco Was zapraszamy. W najbliższą sobotę o godz. 18:00 podejmiemy na "Chwiałce" doświadczoną ekipę Lidera Świebodzin. Będziemy potrzebować Waszego wsparcia, więc liczymy na głośny doping! - podsumowała Natalia Rogalska, rozgrywająca KS Pyrki Poznań.
Pyrki Poznań:
Alejska, Levadna - Hołowińska 2, Kaczmarek 3, Krawczyk, Kriż, Korcz 4, Kubacka, Lewandowska 5, Praczyk, Pietek, Rogalska 3, Szukała 4, Weichert 2
Karne: 3/4
MKS Silesia Świebodzice:
Kanik, Serafin - Brandys, Dolhań 3, Drzewicz, Głowacka, Hyży, Graczyk, Kaczmarczyk 1, Krzyszkowska, Mazur, Mazurkiewicz 5, Markowska, Pichurska 4, Woźniak 4, Zwierzyńska 1
Karne: 5/7
Seniorki KS Pyrki Poznań pokonują po niezwykle zaciętym spotkaniu zespół MUKS Lider Świebodzin po serii rzutów karnych. Po 60 minutach walki na tablicy wyników widniał remis 21:21, a o zwycięstwie zadecydowała perfekcyjnie wykonana seria rzutów karnych, w której poznanianki zwyciężyły 3:0. Jedną z wyróżniających się zawodniczek była bramkarka KS Pyrki - Viktoriia Levadna, która wybroniła wszystkie rzuty z 7 metra oraz w wielu sytuacjach pokazywała wysoką formę między słupkami.
,,Ten mecz wiele dla nas znaczy. Jestem dumna z każdej zawodniczki, wszystkie dałyśmy z siebie wszystko. Były ciężkie momenty, jednak dzięki treningom, wierze oraz najważniejsze, kibicom udało nam się osiągnąć zamierzony cel. Wydaje mi się, że podczas serii rzutów karnych wszyscy odczuwali zdenerwowanie, ale mimo to wynik był po naszej stronie (3:0). Cieszyłam się z każdej obronionej przeze mnie piłki oraz każdej trafionej przez moje koleżanki z drużyny. Robiłam wszystko czego nauczył mnie trener, wychodzenie wyżej, nogi wąsko i czekanie na oddanie rzutu. Jestem dumna z pracy, którą wykonaliśmy. Dziękuję za wsparcie” - powiedziała po spotkaniu Viktoriia Levadna, bramkarka KS Pyrki Poznań.
Pyrki Poznań: Levadna, Alejska - Hołowińska 1, Kaczmarek 1, Krawczyk, Kriż, Kustoń 1, Kubacka, Korcz 5, Lewandowska 2, Praczyk, Rogalska 3, Szukała 5, Weichert 3
Karne: 5/5
MUKS Lider Świebodzin: Bitner, Pyś - Adamczak, Berenc-Bajan 1, Honkisz, Gryglik 4, Kowalaszek 6, Krystianz 1, Kowol 3, Mierzejewska, Pietrzak, Szymańska, Staruszkiewicz 6
Karne: 2/2
Poznanianki dobrze rozpoczęły spotkanie z drużyną z Gniezna, jednak to ich przeciwniczki do przerwy zbudowały sporą przewagę bramkową (9:18). Zadecydowało to o wyniku końcowym i pomimo lepszej pierwszej połowy Pyrki nie zdołały odrobić strat przegrywając ostatecznie 25:31.
,,Dzisiejszy mecz był dla nas bardzo wymagający. Od samego początku spotkania trzymałyśmy się założeń, dzięki czemu gra była wyrównana. W drugiej części pierwszej połowy popełniłyśmy jednak sporo błędów co doprowadziło do przewagi zespołu z Gniezna. Po 30 minutach przegrywałyśmy 9 bramkami. W drugą połowę weszłyśmy z chłodną głową i postawiłyśmy wszystko na jedną kartę. Walczyłyśmy do końca, niestety mimo to mecz zakończył się zwycięstwem dla rywalek. Nie załamujemy się i w przyszłym tygodniu walczymy o zwycięstwo w Świebodzicach. Bądźcie z nami” - powiedziała po meczu Hanka Weichert, skrzydłowa KS Pyrki Poznań
KS Pyrki Poznań: Levadna - Bętkowska 1, Celka, Hołowińska, Kaczmarek 1, Krawczyk, Kustoń 2, Kriż, Korcz 3, Lewandowska 9, Rogalska 4, Praczyk 1, Szukała 4, Weichert.
Karne: 2/3
MKS PR Gniezno: Ruda, Cieślak - Alwin 1, Bartkowiak 7, Brząkała 2, Łachowska 2, Lubińska 1, Piotrowska 3, Tanaś 2, Schlabs 10, Skoczeń, Szymańska 1, Wabińska 2.
Karne: 3/6